W połowie kwietnia 2019 r. zostałem zaproszony przez telewizję Polsat News, do uczestniczenia w programie Interwencja w roli eksperta. Tematem odcinka była budowa w małej miejscowości osiedla domów wielorodzinnych, 4 kondygnacyjnych – Tuż obok ich domów budują trzy bloki! Walka o spokój
Niestety z przebiegu dyskusji nie zostało mi udostępnione nagranie (z przyczyn technicznych jak to realizatorzy określili), nie mniej sprawa jest warta przybliżenia.
,,Daniel Komorowski z rodziną do niedawna cieszył się spokojem mieszkając we wsi Skalmierzyce w woj. wielkopolskim. Rok temu jego życie zmieniło się w koszmar. Wtedy na działce obok ich domu zaczęto budować blok. Jak się okazało – jeden z trzech! I choć uznano, że wydając pozwolenie na budowę burmistrz rażąco naruszył zasady dobrego sąsiedztwa, budowa nadal trwa.”
– ,,W jednym bloku jest około 39 mieszkań. Są trzy bloki, czyli będzie około 120 rodzin. Niech każda rodzina ma samochód… Żeby było jeszcze śmieszniej, droga dojazdowa do tych bloków jest zaraz obok płotu. Hałas przeszkadza nam bardzo, nie wyobrażamy sobie tutaj życia. Mieliśmy super plany z mężem: skończyć ten dom, zrobić sobie super ogród i wszystko teraz stanęło w miejscu – mówi Anna Komorowska, żona pana Daniela.”
– Każdy buduje dom jednorodzinny na wsi, żeby mieszkać w spokoju, a w tym momencie tego spokoju nie ma – uzupełnia jeden z mieszkańców.
Obniżenie wartości nieruchomości
Z punktu widzenia prawnego i tematyki tego bloga, najważniejsze jest dla mnie w szczególności ostatnie zdanie – wyprowadzając się na wieś oczekujemy spokoju i ciszy.
W zaprezentowanej w reportażu sytuacji mamy faktycznie sytuację niepokojącą – wśród zabudowy jednorodzinnej, najczęściej do dwóch kondygnacji, gdzie w całej miejscowości najwyższy jest kościół i budynek remizy, organy wydają zezwolenie na realizację intensywnej zabudowy wielorodzinnej znacząco przekraczającej zastane lokalnie gabaryty budynków.
Nie polemizując z prawidłowością pozwolenia na budowę (a w szczególności z warunkami zabudowy, które miały być podstawą realizacji), należy zauważyć, iż przedmiotowa sytuacja zmieniała zdecydowanie otoczenie budynku jednorodzinnego na mniej korzystne.
Bardzo wymownie świadczą o tym liczne komentarze, które pojawiły się po publikacji materiału:
Człowiek pół życia robi żeby się wynieść z betonowej dżungli a tu ci stawiają za płotem blok. Masakra
Heh, wyjdź się poopalać i masz kilkunastu gapiów… ale w sumie jakie opalać – oni tam słońca na ogródku i tak nie zobaczą 😉
Będą mieli Truman Show..
Z dużą dozą prawdopodobieństwa można przyjąć, iż nastąpił spadek wartości nieruchomości Pana Daniela (a zapewne nie tylko jego), gdyż mało kto będzie chciał w danej miejscowości, która przede wszystkim cechowała się ekstensywnością zabudowy i małym ruchem pojazdów, w pobliżu tak intensywnej zabudowy zakupić nieruchomość pod inwestycję jednorodzinną.
W przedstawionym przypadku, osoby pokrzywdzone inwestycją dewelopera, jeżeli nie uda im się podważyć decyzji o pozwoleniu na budowę, będą uprawnione wystąpić do dewelopera z roszczeniem o odszkodowanie za obniżenie wartości ich nieruchomości.
Rafał Dybka
adwokat
***
6 cech, które wpływają na wartość nieruchomości lokalowej
Czy zastanawiałeś się, dlaczego Twoje mieszkanie było droższe od sąsiada albo znajomego mieszkającego na tym samym osiedlu?
Może nawet poczułeś się oszukany przez dewelopera?
Pocieszę Cię tym, że na cenę Twojej nieruchomości składa się wiele czynników, które mogą kształtować wartość Twojej nieruchomości [Czytaj dalej…]
{ 2 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
Też jestem tego zdania, że na wsi powinien być spokój. Oczywiście nie wpadajmy w paranoje, że szczekanie psa zagłusza spokój.. Ale tak! Warto powalczyć o to! Pozdrawiam.
Bardzo dobry artykuł Panie Mecenasie! Ludzie powinni walczyć o swoje. A deweloperzy zbyt wiele mają swobody. Dzięki urzędnikom zresztą.
Tadeusz K.